(wearing: secondo-hand sweter)
W wakacje (albo nawet wcześniej) postanowiłam „zapuszczać” włosy, bo zakochałam się w długich warkoczach, kłosach albo rozpuszczonych z lekkimi falami. Teraz moja miłość już niestety nie jest taka silna, bo suche włosy (nieobcinane od roku) dają sobie znać, elektryzują się i nie układają. Dlatego jednym z moich postanowień noworocznych to „DBAĆ O WŁOSY”.
Życzcie mi wytrwałości;)
PS. Inne postanowienie noworoczne to „dbać o bloga” :) :)
Powodzenia życzę ;D
ReplyDeletewłosy rozczesuj tylko po umyciu a na noc zaplataj w koczka (dosyc mocnego) :) rano włosy (przynajmniej u mnie) wyglądają lepiej , nie elektryzują się i nie ma tzw . "szopy" :D
ReplyDeleteJa też mam postanowienie noworoczne "dbać o bloga" :)
ReplyDelete